Frikolekcje zaczęły się od nieoczekiwanej wizyty. Nie wiemy skąd się wziął, był z nami przez dobre pół godziny. Ułożył sie wygodnie w cieniu tuż obok ukulele. Traktował nas trochę z góry, jak ktoś kto jest u siebie i wie, tu lokalnie, wszystko o wszystkim ale pozwolił się pogłaskać. Odszedł nagle i niespodziewanie, nie wiemy nawet w którą poszedł stronę. Ot, taki przybysz znikąd, jak z hippiesowskiego songu.
Gość znikąd, prawdziwy hippies
Tak więc zaczęło się nostalgicznie i romantycznie. A zaraz potem rozszalał się tajfun. Zainaugurował Frikolekcje „Sledziuha” Przemysław Śledź. Do niego należał pierwszy dzień Frikolekcji.
Przemysław Śledź „Sledziuha” na Frikolekcjach T.Burton na Przystanku Woodstock
Atrakcją drugiego dnia była lekcja grupowa. Nie mam na myśli grupy uczniów lecz grupę nauczycieli. Robert Kordylewski przybył na Frikolekcje T.Burton na Przystanku Woodstock wraz z kolegami z którymi tworzy zespół Fingerstyle Bob & The Blues Society.
Robert Kordylewski z kolegami Leszkiem Paechem (harmonijka ustna) i Januszem Siemienasem (gitara slide) czyli Fingerstyle Bob & The Blues Society
Mateusz Rychły wpadł na znakomity pomysł przytaszczenia przez woodstockowe pole gitary pamiętającej pierwszy, amerykański Woodstock Festival.
Mateusz Rychły, nauczyciel Frikolekcji na Przystanku Woodstock z gitarą akustyczną z lat 60-tych
Tomasz Raniszewski zaś nie ulękł się podjęcia próby nauczenia frikolekcyjnych uczniów Take Five, utworu na 5/4. Czy dacie wiarę, że filmowa muzyka do kultowego serialu Stawka Większa Niż Życie też jest w tym metrum?
Tomasz Raniszewski na Frikolekcjach Przystanku Woodstock
To jest fotografia z roku 2013 bo w tym roku jakoś nikt z nas nie zrobił Raniszewskiemu zdjęcia. Na szczęście powstał całkiem fajny filmik ale o tym za chwilę.
Lekcje był ciekawe i warto poświęcić im więcej miejsca. Za kilka dni opublikuję post na ten temat zaś fragmenty Frikolekcji każdego z frikolekcyjnych nauczycieli opublikujemy na naszym kanale YT natychmiast, kiedy zakończymy ich obróbkę. Jeśli zasubskrybujesz nasz kanał YT otrzymasz powiadomienie. Zapraszam do subskrypcji!
Zajmijmy się bliżej przerwami lekcyjnymi bo, jak wiadomo, przerwy między Frikolekcjami to jest to co tygrysy lubią najbardziej. Tradycyjnie już są okazją do wspólnego grania oraz do zaprezentowania swojej muzyki. Zgromadziły w tym roku dobrych, bardzo dobrych a nawet – znakomitych muzyków. Łatwo się o tym przekonać, po prostu rzuć okiem na klip. Dobrze oddaje atmosferę Woodstock i naszych Frikolekcji T.Burton. Jeśli byłaś lub byłeś z nami może uda się tobie znaleźć swoją osobę wśród sfilmowanych uczestników Frikolekcji lub wśród zgromadzonej wokół naszego namiotu publiczności.
Niektórych z wykonawców udało nam się zidentyfikować. Znaleźli się wśród nich Paweł „Zieló” Zieliński, wokalista lubelskiego zespołu Hangover oraz Piotr Friedberg, zdolny gitarzysta, to jest ten towarzyszący na kilku filmach JB. JB przyjechał na Woodstock z Paryża, jest gościem Przystanku Woodstock już od kilku lat. Jest wokalistą i gitarzystą ale także didżejem (bo, jak mówi, trudno się w dzisiejszych czasach utrzymać z gry na gitarze). Zjawiskowa Martyna Bellini, studentka filologii indyjskiej, wystąpiła z recitalem ballad wśród których znalazły się pieśni po arabsku oraz w sanskrycie! Niezła ciekawostka, znajdziecie te pieśni na playliście o której niżej.
Mała prośba: jeśli rozpoznajecie jeszcze kogo albo sami chcecie się przedstawić umieśćcie wpis w komentarzu do posta. A teraz: kto wskaże JB na klipie z Frikolekcji T.Burton? Kto zgadnie która z pięknych kobiet to Martyna Bellini?
Jeśli podobał się tobie ten klip to nie zapomnij zasubskrybować naszego kanału YT! Jeśli zaś chcesz zobaczyć dłuższe fragmenty występów zaprezentowanych w klipie osób albo jeśli nie ma ciebie w klipie a pamiętasz, że byłaś lub byłeś na Frikolekcjach to podaj swój adres email, prześlemy Tobie link do niepublicznej playlisty YT z wszystkimi występami zarejestrowanymi na Frikolekcjach. Filmów jest ponad 20 i ciągle ich przybywa więc szanse na to, że uda się tobie na nich znaleźć siebie albo twoich przyjaciół i znajomych są duże.
A teraz – jeszcze kilka zdjęć.
Dzieciaczki zawsze budzą pozytywne emocje. Nie sposób oprzeć się wzruszeniu kiedy widzi się malca, który dotyka gitary być może po raz pierwszy w życiu albo panienkę, która jest niemal na każdej Frikolekcji i pracowicie ćwiczy tu właśnie poznane pierwsze akordy.
Frikolekcje T.Burton na Przystanku Woodstock – najmniejszy uczeń
Frikolekcje T.Burton na Przystanku Woodstock – najpilniejsza uczennica
Uniwersytet III wieku, jak się sami określali, to uczestnicy Frikolekcji T.Burton w wieku dojrzałym. Bardzo wierni temu wydarzeniu, obecni na Frikolekcjach już od lat. Śmiało uczestniczyli w jam session nie odróżniając się od młodziaków, muzyka wszak jest jedna i znakomicie łączy pokolenia.
Frikolekcje T.Burton na Przystanku Woodstock – pokolenia
Nic w tym dziwnego, że Frikolekcje T.Burton są wydarzeniem International, są przecież skromną częścią Przystanku Woodstock będącym magnesem przyciągającym gości z Europy a nawet z innych kontynentów. Tak zatem z antypodów przybył do nas Australijczyk, byli Chińczycy, Włosi, Francuz oraz spora grupa Niemców – wiadomo, oni mają najbliżej. Woodstock to znakomita okazja do otwarcia się na inne nacje oraz podniesienia poziomu swojej tolerancji na odmienność kulturową.
Frikolekcje T.Burton na Przystanku Woodstock – international
Frikolekcje T.Burton na Przystanku Woodstock – intercontinental
A na koniec – last but not least, jak mawiają ponoć Anglicy. Oto ludzie bez których całe to wydarzenie nie odbyłoby się. Piękne dzięki Kasiu, Łukaszu i Mateuszu za udział w organizacji Frikolekcji !
Jak się czyta ten artykuł, to jedyne co przychodzi na myśl to: „Szkoda, że mnie tam nie było”. Ludzie na zdjęciach tacy radośni, szczęśliwi. W sumie na Woodstocku nie może być inaczej. 🙂 Pozdrawiam!